bardzo wysoki próg wejścia. nie wiadomo gdzie iść i nawet najsłabszy przeciwnik może zabić. śmierci bywają bolesne, npc mowia nie wiele i zwykle zagadkami. ale jak się wejdzie w ten świat to wciąga na zawsze. pozornie fabuły nie ma ale tak na prawde jest. lore zwykle odkrywamy czytajac opisy przedmiotow i jest mnostwo fabuly, a swiat jest naprawde zlozony. niemal wszystko ma w nim swoj cel. wielkie wrazenie robi to jak ten swiat jest przemyslany, zlozony, rozbudowany i logicznie przemyslany, a przy tym bez zadnej nachalnej ekspozycji. tylko od gracza zalezy ile tego swiata chce poznac i zrozumiec. mozna nic nie czytac i gra dalej bedzie swietna przez poziom trudnosci. jest surowy, nie wybacza bledow, ale jest bardzo sprawiedliwy. na kazdego wroga jest sposob i bywa, ze giniemy nawet i 20x ale jestesmy nagradzani olbrzymi satysfakcja.
i paradoksalnie nie jest to gra trudna w takim sensie jak niektore zrecznosciowki, ktore sa poza zasiegiem niektorych i nic na to sie nie poradzi albo rogaliki. ta gra jest trudna ale wymaga tylko skupienia, nauki na bledach i wyciagania wnioskow.
za 1x zginalem chyba sertki razy. przy 2podejsciu moze z 20
przy 3 przechodze to bezsmiertelnie i jest to olbrzymia satysfakcja.
podobnie mam z czescia 3
czesc 2 jest ok ale jakos mi nie lezy, niepotrzebne mechaniki, wyglada zdecydowanie gorzej i wiekszosc bossow zdecydowanie za latwa, w podstawce sa moze ze 3-4 fajne walki i dopiero w dodatkach jest lepiej pod tym wzgledem