PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=813518}

Smoczy Książę

The Dragon Prince
7,9 4 383
oceny
7,9 10 1 4383
Smoczy Książę
powrót do forum serialu Smoczy Książę

Zapewne wielu z was pamięta serial Avatar: Legenda Aanga i jakim fenomenem on się okazał. Więc wielu ucieszył fakt, że Netflix zatrudnił Aarona Ehasza (główny scenarzysta) i Giancarlo Volpe (reżyser), twórców hitu Nickelodeon by stworzyli nowy serial. Czy autorom hitu Nickelodeon udało się powtórzyć sukces ? Czy jednak Avatarem podnieśli sobie poprzeczkę tak wysoko, że nie da się jej przeskoczyć ?

Na zwiastun Smoczego Księcia trafiłem przypadkowo. Obejrzałem i już po samym zwiastunie zostałem kupiony, przez świat wykreowany tutaj. Jestem wielkim fanem takich rzeczy fantasy. Ale mniejsza o to. Otóż po oglądnięciu zwiastuna poszukałem trochę po interenecie i zobaczyłem, że za ten serial odpowiadają twórcy Avatara. Ale oprócz dwóch wspomnianych dżentelmenów zatrudniono również Justina Richmonda (reżyser trzeciej części Uncharted) do pisania scenariusza . Więc na 100 % uzbierała się tutaj ciekawa grupa, która stworzyła interesujący świat.

Miejscem akcji w tym fantastycznym świecie jest Xadii. Kraina przepełniona magią której równowagę zapewniały źródła magii: słońce, księżyc, gwiazdy, ziemia, niebo oraz ocean. Oczywiście z winy ludzi dochodzi do załamania tej równowagi i podziału krainy na wschód (elfy,smoki), zachód (ludzie). Granicy podzielonej krainy strzeżegł smoczy król. Jednak ludzie zabijają króla i jego jedyne jajo,a świat ogarnia wojna.

Głównymi bohaterami w świetnie wykreowanym i z dużym potencjałem świecie są ludzie. I to od ich strony widzimy cały konflikt wlaśnie ludzi z elfami. Jednak nic tutaj nie jest czarno-białe. Zarówno po stronie elfów i ludzi są postacie dobre i złe. I świetnie jest to pokazane poprzez pryzmat trójki bohaterów, których dzieli rasa i świat, ale łączą ich te same ideały. W skład owej grupy wchodzą dwaj książęta Callum oraz Ezral od strony ludzi oraz elfka Rayla. Bardzo podobała mi się relacja między bohaterami. Gdyż każdy z nich jest inny. Różnią się wiekiem, charakterem, a przedewszystkim patrzeniem na świat. I skoro o bohaterach mowa najlepsze wrażenie wywiera tutaj postać elfki Rayly. Na początku postać, która chce przywrócić honor rodzinie i wraz ze swoimi pobratymcami, przybywa do świata ludzi jedynie w celu zgładzenia królewskiej rodziny, którą obwiniano za zabicie smoczego króla. Nie potrafi jednak tego zrobić, ale też odkrywa coś co zmieni jej priorytety i połączy z ludźmi. I tak z odcinka na odcinek obserwujemy jej stopniową przemianę. Coraz bardziej otwiera się na ludzkich towarzyszy, których wcześniej nienawidziła. Zaś pozostała dwójka ma mniej złożone charaktery i chwilami są komediową stroną bandy.

Humor jest jednak ważnym elementem serialu, gdyż nie pozwala się nudzić przez cały sezon. W tym aspekcie fantastycznie sprawdza się czwarty członek ekipy, czyli Robal. Jest to dziwny, zmieniający kolory żabopodobny stwór, który swoim zachowaniem może wywołać uśmiech na twarzy. Ja zaśmiałem się parę razy, chyba coś ze mną jest nie tak. Ale Robal na pewno jest bardzo charakterystycznym elementem serialu.

Fabuła serialu jest interesująca, wciągająca jednak momentami jest dosyć przewidywalna. Dla mnie osobiście dużym minusem jest zakończenie. Chodzi mi wyłącznie o to że twórcy urywają sezon w samym środku akcji. Ogromnie mnie to zdziwiło. Na szczęście serial będzie kontynuowany z czego jestem niezmiernie zadowolony. No i chyba coś na co narzekano od samego początku, czyli styl animacji. Mnie osobiście designy postaci,kolorystyka, pomysł na świat wykreowany bardzo mi się podoba. Zauroczył mnie. A co do niezbyt płynnej animacji, ruchów bohaterów ciężko było się przyzwyczaić jednak dało radę. Poza tym jeżeli historia wciąga takie coś jak ruch powinien jak dla mnie zejść na drugi plan. No i chciałbym jeszcze pochwalić polski dubbing. Aktorzy sprawdzili się wyśmienicie chociaż do niektórych głosów można mieć zastrzeżenia. Ale ogólnie jest dobrze :)

No i podsumowanie :

Smoczy Książę to warty uwagi serial, warty polecenia dla wszystkich. Każdy znajdzie coś dla siebie. Młodzi mogą wkręcić się w ten świat zafascynować się nim. Zaś starsi odbiorcy, którzy na przykład dorastali na przygodach Aanga też znajada coś dla siebie. Smoczy Książę to świetnie wykreowany świat, postacie, a także wciągająca historia. Pokuszę się o stwierdzenie, że największą wadą produkcji jest zakończenie w takim momencie i samo oczekiwanie na ciąg dalszy. I nie jest to może poziom Avatara (jeszcze), ale uważam że twórcy w dalszych odcinkach stworzą coś równie dobrego. Kto wie może nawet coś lepszego od Avatara gdyż Smoczy Książę ma ogromny potencjał, który mam nadzieję zostanie wykorzystany. A nie tak jak w przypadku Bright.

Mam nadzieję, że komuś przypadną do gustu moja wypociny :)

ocenił(a) serial na 9
Groszek_13_13

Przypadły. Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Jednak rzeczywiście szkoda, że popularność tego serialu jest taka mała. Nie należy zapominać, że Avatar też rozwijał się i z czasem popularność serialu rosła. Mam nadzieję, że i tak będzie w przypadku tego serialu bo jest naprawdę ciekawy.

ocenił(a) serial na 8
telcontar_2929

Sam jestem bardzo zaskoczony że ten serial nie ma większej liczby odbiorców. A zwłaszcza że to Netflix i patrząc na np Big Mouth platforma w Polsce ma ogromny zasięg. I dziwię się że tak mało osób oglada I czekam na następny sezon którego nie mogę się doczekać.

telcontar_2929

zacząłem oglądać 1. sezon i nie wiem czy to tylko u mnie ale ten serial ma...lagi. obraz się zacina, próbowałem różnych źródeł i wszędzie to samo...w wersjach ściąganych jak i online to samo.. jeśli tak po prostu jest to animatorzy nieźle skopali robotę..nie da się oglądać.

_Bunuel_

heh nawet w traileru z tego serialu tak jest: https://www.youtube.com/watch?v=PWEtCsi3Eo8 (dobrze to widać w 0:25 sekundzie). jakim cudem to ktoś wypuścił...

ocenił(a) serial na 9
_Bunuel_

W drugim sezonie widać małą poprawę odnośnie płynności serialu. Zawsze lepsze to niż nic.

telcontar_2929

przecież tego się nie da oglądać, takie lagi jakby to miało z 15 fps. nie wierzę, że Netflix to wypuścił. już sama animacja nie jest zbyt dobra wizualnie a przez płynnąść to jakiś koszmar. z takim czymś jeszcze się nie spotkałem.

ocenił(a) serial na 9
_Bunuel_

Netflix po prostu wypuszcza seriale z różnymi rodzajami animacji. Mamy Castlevanię, mamy Hildę i mamy Smoczego Księcia. Po prostu próbują na wszystkich polach animacji. A jak już pisałem, w drugim sezonie widać małą poprawę przez zwiększoną liczbę klatek na sekundę. W szczególności w walkach.

ocenił(a) serial na 7
telcontar_2929

To nie jest kwestia Netflixa, to Wonderstorm - faktyczna firma produkująca serial - na taką animację się zdecydowała, bazując na popularnym RWBY. To się szybko produkuje (5 miesięcy przerwy między dwoma sezonami) i przede wszystkim tanio, w porównaniu do animacji tradycyjnej jaką miał ATLA. Użyli małej liczby klatek, żeby imitować 2D. Mnie akurat jakoś to nie przeszkadzało, lagi dawało się zauważyć tylko momentalnie. Niemniej jednak sporo osób na to narzekało, stąd w drugim sezonie dodano klatek. Obecnie ruchy są znacznie płynniejsze, ale przy tym mam wrażenie, że bardziej robotyczne czy też mniej naturalnej.

Mnie jednak wszystko jedno, animacja ani w s1, ani w s2 mnie jakoś nie odrzuca, a historia jest całkiem solidna i w klimacie fantasy, choć mankamenty się znajdą.

Groszek_13_13

Masz racje fabuła mimo licznych dziur i czasem absurdalnych sytuacji wciąga. Mnie jednak bardzo wkurzają wątki homoseksualne, a ju totalny absurd ze takie pary maj dzieci! No wiadomo czarna magia, wiec pewni i ivwitro to dla niej nie problem jak potrafi wskrzeszać. Generalnie meczy i irytuje mnie tak poprawność polityczna.

ocenił(a) serial na 2
przemek_klaja


Nie ma tam żadnych wątków homoseksualnych, była tylko postać z dwiema matkami, ale nie było powiedziane, że były ze sobą w związku. Nie wiemy jakie mają zwyczaje w tamtym kraju.
I gdzie masz poprawność polityczną? Główne postaci są bardzo właśnie standardowe, bo nie ma tam nic inkluzywnego. Wątki inkluzywne są wrzucane na jakieś postaci co są chwilę na ekranie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones