Nie obchodziło go to kto zostanie skazany. Mimo, że obrona Steave'a Averego przedstawiła niezbite dowody na mataczenie i próby wrobienia Avery'ego szedł w zaparte, że to on. Sam miał dostęp do skrzynki voice mail siostry i to najprawdopodobniej on usunął newralgiczne wiadomości (ktoś dzwonił do Teresy, ktoś kogo unikała, być może bała się). Cała sprawa grubymi nićmi szyta. To , że Steaven i Brendan siedzą to na 100% sprawka policji z tego zadupia.