Wpisz w google sezon 6 i się dowiesz że powstaje :) będzie zarazem finałowym sezonem 

Czyli w końcu po tych dziesięciu odcinkach będzie definitywny koniec tego serialu? Finally!

https://twitter.com/Ildymojo/status/1400147088097218560 - 2 godzinki temu https://twitter.com/Ildymojo/status/1377024497237192707 - 10 marca br.  There you are ;)

dzięki :)

A czy wiadomo coś kiedy s6 w ogóle ujrzy światło dzienne?

Nie było takiego info obecnie albo przeoczyłem :P

Ciężko powiedzieć ale wiadomo iż zdjęcia 6 sezonu zakończyły się wiosną br. Więc może być wielkie zaskoczenie iż 6teczkę zobaczymy jeszcze na koniec tego roku.

Premiera jest zaplanowana na 2022 rok.

Premiera 10 września 2021 :D

Chyba raczej na ten. Na Netflixie pisze, że 6 sezon będzie 10 września 2021 roku, a nie w przyszłym

10 września 2021

Netflix ostatnio potwierdził. Nawet zwiastun wstawili

Jestem po trzech odcinkach i powiem szczerze, że mnie totalnie znudziły. Ewidentnie odcinanie starych kuponów, brak lekkości i na pewno pomysłu. Zajrzałam na finałowy odcinek i nie wierzyłam oczom i uszom. To już w ogóle była miazga, nic nie różniąca się od brazylijskiej telenoweli z pełnym dobrodziejstwem. Szkoda, że piaty sezon nie był ostatnim. Jest jeden plus, Chloe wyładniała:)

Mnie generalnie już od sezonu 5 B nie idzie oglądanie. Jakieś to wszystko przekombinowane. Chyba już wyrosłam z takich opowiastek. Wolałam odcinki jak były trochę normalniejsze .Mogli sobie darować już ten 6 sezon. Zaczęłam bgo oglądać A nudzi i nie interesuje .

Serial bazuje na komiksie i pewna konwencja jest oczywista. Ale równia pochyła, moim zdaniem, zaczęła się już dawno. Rozciąganie na siłę daje poczucie znużenia. Dwa pierwsze sezony były soczyste, pokazywały ewolucję Lucyfera i niektóre odcinki z sezonu czwartego i piątego. Masz rację, przekombinowali. Zagwozdki kryminalne coraz gorsze, mnogość postaci niebiańskich powoduje chaos, i romans który wlecze się przez 4 sezony. Mam wrażenie, że ostatnie dwa sezony powstały na podstawie jakiegoś babskiego czytadła.

Obejrzałam 6 sezon i na pewno był lepszy niż 3, ale i tak mi się dłużył, a zakończenie totalnie mi się nie podobało. Głupie, zrobione na siłę i jak dla mnie całkowicie smutne i negatywne.

Smutne ? Przecież "żyli długo i szczęśliwie" :)

Też według mnie mogli zakończyć Lucyfera na sezonie 5B.
I prawda. Chloe bardzo wyładniała.

Wg mnie na I części sezonu 5. Związek został wreszcie skonsumowany i żyli długo i szczęśliwie:) Ale jeśli serial się rozbujał, to wiadomo dlaczego, kasa i jeszcze raz kasa. Dlaczego nie odcinać kuponów jeśli można zarobić? To nie pierwszy dobry serial, który został spartolony dla kasy, a pomysły zostały wymyślone na kolanie. Podobnie było np. z Dr Housem, pierwszy który mi przychodzi do głowy. Chociaż trudno porównywać oba seriale do siebie z wiadomych względów. Ale powód był ten sam:)