kto rozumie i bawi się w najlepsze na humorze Ricky'ego Gervaisa to na pewno nie będzie niezadowolony z tego serialu; dialogi znakomite, żarty świetne, było kilka momentów na odcinek, gdzie dosłownie płakałem ze śmiechu - odcinek z Liamem Neesonem to mistrzostwo!; nie wszystkie epizody są tak dobre, ale całość jak najbardziej wychodzi na plus; styl serialu dokumentalny, główna postać w zachowaniu bardzo przypomina postać Gervaisa z The Office - Davida Brenta, a na deser w epizodach dostajemy hollywoodzkie gwiazdy na czele właśnie z Neesonem czy Johnnym Deppem
Moja ocena: 8/10
Dla mnie troszke gorszy od Extras a na podobnym poziomie co The Office, ale nadal bardzo dobry, golym okiem widac podobienstwa do poprzednich produkcji Rickiego, piszesz ze Warwick jest bardzo podobny do Davida Brenta, to prawda ale ma tez sporo cech Andiego Millmana min. jego upodobanie do otaczania sie idiotami (Maggie=sekretarka Warwicka, Darren=ksiegowy).