1. W jaki niby sposób komunikują się na taką odległość w czasie rzeczywistym? Poza tym, mają taką technologię, a kamery i obraz rodem z lat 70? xD
2. Nie mogli po prostu wysłać replik na tę misję? XD I dziwne, że ktoś taki nie miał jakiejś ochrony albo chociaż porządnego systemu antywłamaniowego, a tutaj byle hipisy sobie weszły niezauważone
Oj tam, nie przesadzaj:) Bardzo dobrze się oglądało, wg mnie najlepszy odcinek sezonu 6, można przymknąć oko na takie szczegóły :)
To w takim razie ma sens, ale dziwne, że jednocześnie mają taką technologię replik
Wydaje mi się, że taki był koncept- przedstawili po prostu alternatywną rzeczywistość.
Więcej - skoro bohater mógł się podpiąć do innego awatara to znaczy że mógł dostać nowy własny. Poza tym kto by zostawił pracowników w kosmosie bez opieki psychologicznej. Rozumiem że według nich Zimna Wojna poszła jakoś inaczej, albo w ogóle jej nie było, nie było na pewno hasła "make love not war" bo hipisi by nie mordowali i na pewno nie było Rewolucji Seksualnej, ale mimo wszystko logika pieniądza chyba by została?
U nas hipisi też mordowali, patrz Mason. Zresztą cały wątek morderstwa wydaje się mocno inspirowany działaniami Rodziny Mansona.
Też miałem takie skojarzenie ale akurat ten wątek bardziej przypadł mi do gustu w filmie Pewnego razu w Hollywood gdzie Pitt i DiCaprio robią z nimi porządki w starym dobrym stylu
To była oczywista ironia, ale najwyraźniej masz za słabą głowę. Będzie lepiej dla wszystkich, jak już zamilkniesz.
2. Na początku też mnie to kwapiło, ale po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że pewnie te repliki wymagają odpowiedniego "maintenancu", a misja trwała 6lat. Na Ziemi mogli być normalnie serwisowani co jakiś czas(nawet raz na rok to przy 6letniej misji 5 razy za dużo, gdyby wysłać w kosmos repliki :P) przez organizatorów misji kosmicznej, co po prostu nie było pokazane.
W filmie nie wiemy gdzie leci statek i jak daleko jest od ziemi. 4-letnia misja to możliwy lot na Marsa. Wystarczy teleportacji myśl z prędkością światła. Film to alternatywna rzeczywistość więc trzeba ją traktować z dystansem. Możliwe, że jakiś geniusz się narodził i wymyślił parę gigantycznych wynalazków. Jestem za głupi by to zrozumieć, ale fizyka kwantowa dopuszcza możliwość "teleportacji" elektronów bez ich przemieszczania. Drugi argument trafny. Mogli dać jakąś potrzebę konserwacji replik.
3 minuta odcinka - w kinie David tłumaczy młodej parze, że cała misja to eksperyment jak przetrwa ludzkie ciało w kosmosie.