Sama zafundowała sobie dziecko i samotnie je wychowuje. Typ egoistycznej kobiety, która
uważa macierzyństwo za swoją prywatną sprawę. Nie można pozwolić na to, aby takie
osoby wskakiwały do domu z telewizora. Jeżeli kogoś to gorszy, to wyrażę się nieco
łagodniej. Miejsce kobiety jest w domu, a nie na rajdach samochodowych. Kto wie. Pewnie
jako samotna kobieta zadaje się na tych wyprawach z różnymi mężczyznami i z nimi
pewnie..., jak nikt nie widzi.
a weź się w łeb pierd... Nie oceniaj ludzi swoją miarą. Może Ty lubisz harować jak głupia kobyła przy garach, ona zatem robi to co robi :D
Właśnie z powodu takich ludzi lub jak wolisz takich poglądów, jak twój vermes, czasami wstydzę się, że jestem obywatelką tego kraju!
Teraz to mnie powaliłeś.
"Miejsce kobiety jest w domu, a nie na rajdach samochodowych." - że niby co?! Koleś mamy XXI wiek. Hello? Średniowiecze zakończyło się jakieś ponad 500 lat temu.
Chodzi mi o to, że słowo "kobieta" łączysz tylko z pracami domowymi; niech gotuje, sprząta itp.
Co to za jakieś stereotypowe ograniczenia ze względu na płeć?
Martyna Wojciechowska jest doskonałym przykładem kobiety, która nie boi się "przesunąć swój horyzont".
A co ci on przeszkadza? Dziś w TV i innych mediach pełno pederastów pokroju Biedronia, Palikot, "Anka" Grodzka, de facto Krzysztof Bęgowski przez większość dorosłego życia, głupawa Mucha i żenująco słaby i żądny władzy Tusk, który chce wywalać z partii za niegłosowanie za ślubami homoseksualistów i lesbijek, ale totalnie lekceważący zły stan gospodarki. Oni, o zgrozo, rządzą.
Gdyby vermes słuchał co Matyna mówi tak na prawdę a nie sugerował się tym co usłyszał o gdzieś tam to by nie gadał takich bzdur! Po pierwsze sama sobie dziecka nie zafundowała bo miała taki kaprys tylko była z facetem i zaszła w ciąże to się często zdarza a to że akurat się rozstali to nic nam do tego, tak wyszło i nie czyni to jej zła matką czy kobietą, a to że lubi przebywać w towarzystwie mężczyzn no halo to przecież normalne, nie ma w tym nic dziwnego. A zarzut typu miejsce kobiety jest w domu to chciałam zauważyć że niestety faceci na tyle się zrobili "babami" że trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce, nie mówie że wszyscy, a Martyna po prostu wzięła życie w swoje ręce i korzysta z niego jak potrafi i daje tym całą siebie i fakt że Marysia ma taką mame to tylko pozazdrościć.
Niech więc sobie radzi. Tylko że ona znajduje całą masę durnych naśladowczyń. Mam dużo młodszą koleżankę zafascynowaną komandosami i jazdą konną. Jest w tym świetna i świata poza tym nie widzi. Żaden mężczyzna, który nie jeździ, nie strzela, nie wspina się, nie ma u niej szans. Wszyscy uciekają. Ci, którzy z kolei jeżdżą i strzelają, są dla niej za głupi.
Martyna Wojciechowska to celebrytka i z tej roli wywiązuje się bardzo dobrze. To jednak nie jest wzorzec osobowy dla młodych kobiet.
Zgadzam się w jednej kwestii. Wojciechowska to tylko celebrytka i niczego więcej sobą nie reprezentuje.