Wręcz brudny, odpychający, emanujący zepsuciem Naszego świata, obrzydliwymi ludźmi, tajemnicami i sekretami oraz pożądaniem. Jestem pod ogromnym wrażenie, kapitalna realizacja i gra aktorka.
Świetna rola w "Duchach Inisherin", bardzo dobra w "Calm with Horses:" - chłopak z autyzmem. Rewelacyjna gra w "Zabiciu świętego jelenia" - łatwo zobaczyć (nomen omen) nawiązanie do tego obrazu w "Saltburn".
... w głównym wątku. Nie rozumiem zachwytów. Gdyby nie postaci drugoplanowe z Pike na czele, to nic szczególnego. Niby satyra na elity brytyjskie, ale niepodana w jakiś nowatorski sposób, tylko odkurzony Ripley na sterydach ze zbędnymi, w mojej opinii, scenami soft p/orno. Szkoda, że sam wątek przeszłości i rodziny...
więcejNie rozumiem w ogóle sensu tego filmu oraz w jakim celu został nakręcony. Nie wiem jaki jest przekaz. Oprócz lekkiego szoku i zniesmaczenia niektórymi scenami.nic więcej z niego nie zapamiętałam.
Większość pozytywnych opinii dotyczy wspaniałych zdjęć, a ja mam właśnie największy zgrzyt z tym tumblr/pinterestowym klimatem. Dla mnie niczym się nie różni od typowej, patetycznej reklamy perfum, a pierwsze 2 minuty filmu to kwintesencja tej żenady xd
Jak w temacie, zacznę od tego co mi się podobało:
- relacja między Oliverem a Venetią, głównie dlatego, że przy niej Oliver pokazywał swoje psychopatyczne oblicze, pod koniec Venetia porównuje go nawet do pająka (jej ojciec tak mówi) i do ćmy,
- wnętrza, scenografia w trakcie imprezy, wizualnie ten film jest po...
świetna obsada i piękna sceneria filmu. Na tym plusy można zakończyć. Najwyraźniej "Saltburn" miał wzbudzić kontrowersje poprzez niektóre sceny, więc dlatego zdobył taką popularność. Fabuła natomiast słaba.
jasne, jest to ładnie nakręcony, świetnie zagrany, cholernie angażujący i trzymający w napięciu seans, jednak wartości jakie za nim płyną, można by podsumować jednym, no ewentualnie drugim, nieco innym, zdaniu. lecz, no cóż, spędziłem bardzo przyjemny czas i może to właśnie to na koniec dnia ma znaczenie
Wiele osób porównuje „Saltburn” do „Utalentowanego Pana Ripleya” mówiąc, że jest zbyt oczywisty, mniej ciekawy i obrzydliwy. Zupełnie niesłusznie, bo to dwa różne gatunki. Ripley to typowy thriller. Fajny pomysł, prawidłowo zrealizowany, ale jak dla mnie nie jest wybitny, szybko się go ogląda i jeszcze szybciej...
Czy mozna to obejrzec gdziekolwiek indziej niz na Amazon Prime? Nie chce mi sie dla jednego filmu wchodzic w kolejna platforme vod.
Mam mieszane uczucia. Warstwa wizualna była piękna i przede wszystkim spójna. Faktycznie przypominała tumblra bądź pinteresta w klimacie "aesthetic" i "dark academia", jednak scenariuszowo było już słabiej. Wyszła z tego taka wydmuszka - ślicznie pomalowana - lecz w środku pusta. Historia wręcz żadna, a mogła skręcić w...
więcej