Jak na tamte czasy i gdy weźmie się pod uwagę to ze ów film jest zrobiony tylko na uzytek TV, to jest to chyba najlepszy film o Hulku jaki kiedykolwiek widzialem (nieścisłość w opisie - Don Blake, nie tak jak w komiksie nie zamienia sie w Thora za pomocą drewnianej laski, a przywołuje Thora za pomoca jego młotu - Mjolnira), jest zabawny, czytałem również ze ten film miał dać poczAtek kolejnemu serialowi utylizującemu stajnię komiksów marvel , czyli spin-off o Bogu piorunów, tak czy inaczej polecam ten film jezeli ktos potrafi przymrużyć oko na kicz lat 80tych:)