W scenie w ktorej ta Pani co wklada dlonie do szklanego pudła i sie blokuje o ostrza... Przychodzi ten koksik po czym ją zostawia przeczytawszy numer z karku potrzebny do zdobycia strzykawki. Problem w tym, ze wystarczylo chociazby tym kijem bejsbolowym rozbić to szklane pudlo, zeby zdobyc dwie strzykawki, ale on poszedl dalej