prześwietna komedia, przede wszystkim znakomicie napisana, tak myślałem, że jest na podstawie sztuki, niby całość odbywa się w jednym miejscu, ale mimo to wciąga, świetna fabuła, pełna przekomicznych zwrotów akcji; największym atutem jest jednak Luis de Funes, to co on gra to mistrzostwo świata, ta ekspresja, te ruchy, mimika, nie do podrobienia, genialny facet; drugi plan również nie zawodzi, każda postać ciekawa
Moja ocena: 8/10
Po roku bo dopiero co obejrzałem całego . Według mnie zgadzam się całkowicie . Gdyby zagrał tu inny aktor niż Luis de Funes film ni był by taki dobry . Ożywił wszystko swoją mimiką spychał wystrój czy to ze wszystko dzieje się w jednym miejscu na dalszy plan .
Film ma 46 lat a dalej śmieszy :D
Dokładnie, jedna z lepszych komedii jakie widziałem, amerykański remake nawet się nie umywa.
dołączam się do pochwał. Moja ocena to 10/10 . Takie komedie to arcydzieło w swoim gatunku
Też się podpisuję. Ubrechtałem się jak cholera. Bez kitu. Film ponad czasowy. Ma tyle lat a nadal śmieszy. No i wiadomo rewelacyjny Louis De Funes. Jak pokazuje gestami trądzik na mordzie barona a potem depcze rozciągnięty fikcyjny nochal to kozak scena. Rozwala na łopatki. Po filmie aż mnie żebra ze śmiechu bolały.