Nuda na rogatkach cywilizacji. Wszędzie śnieg, mróz i amputowane kończyny. Tylko wziąć w żyłę.
Rewelacja!
A z drugiej strony, gdzie jest wesoło, ciekawie i śmiertelnie bezpiecznie. W KINIE, proszę państwa, w
KINIE!
Filmweb powinien włączyć nową opcje- Bardzo bym chciała móc "zalajkować" ten komentarz ! ;)
"Nuda na rogatkach cywilizacji", kupuję ten zwrot! :) Film świetny, czuć Rosję carską, też i rewolucyjną. Zasługa Bułhakowa czy aktorów? Nie wiem, wiem tylko, że to film dla mnie.
Zasługa Bułhakowa, Bałabanowa, aktorów i każdej osoby, która wzięła udział w jego powstaniu. I zasługa TVP Kultury, że puściła ten film późno w nocy. Tej nocy, w której sen przyszedł dopiero nad ranem.
Arcydzieło to to nie jest, bowiem brakuje jakiegoś głębszego przesłania. Ale jeżeli popatrzeć na to, jako na film relaksujący, rozrywkowy, to rzeczywiście trzeba pochwalić atmosferę tego filmu (jak zwykle u tego reżysera).