Świetna historia. Nie tam żadne słabe "Hoosiers" czy fajne "Blue Chips" tylko właśnie "Love and Basketball" jest najlepszym filmem o koszykówce.
mam zamiar obejrzec dzisiaj, ale nie sadze aby przewyższył coacha cartera albo glory road
http://www.filmweb.pl/film/Historia+Earla+%22Koz%C5%82a%22+Manigaulta-1996-40072
najlepszy o koszykówce. Peace
chyba nie oglądałeś "Nad obręczą" chłopie
http://www.filmweb.pl/film/Nad+obr%C4%99cz%C4%85-1994-3682