bez nerw udało mi się obejrzeć pierwszy odcinek, idiotyzm wymyślony aby jak najbardziej odmóżdżyć społeczeństwo i żeby za to jeszcze płacili, totalne badziewie dla gawiedzi
Niewidzialnypies? Szczepienie sztucznych zwierząt? Chodzenie za kimś i mamrotanie? To ma być zabawne? Żarty na poziomie "chłop przebrał się za babę..." Do takiego formatu to jedynie Walaszek się nadaje, chociaż to i tak za niski poziom nawet jak na otyłego pana
Ten program był beznadziejny w ogóle mnie nie rozśmieszał. Jak na gwiazdy kabaretu Pani Katarzyno, panie Robercie spodziewałam się czegoś lepszego...Wiolka jest mocno walnięta pozytywnie ;) dawała rade scena z ringiem mnie mocno rozśmieszyła jeden śmiech na 6 odc .....
Boomerzy na siłę próbują być śmieszni, ale wychodzi sam cringe. Co tam robi Pazura 1 z najlepszych aktorów w komediach w naszym kraju, a zgodził się grać w takim czymś. To nie jest hejt, to po prostu nie jest śmieszne, a irytujące. Taki humor jak w tym jest, to był śmieszny na wsi zabitej dechami 30 lat temu xD.
Może...
Już tłumacze dlaczego.. Numer uno to prowadzący Pazura który na siłę stara się być zabawny. To widać i to nie działa, a już na pewno nie zawsze :)
Kolejny powód to nie do końca dobrane postacie pierwszoplanowe. Na plus jedynie Woronowicz Kulesza i może Pani Pakosińska. Reszta to poziom bardzo słabego humoru. Wiadomo...
Trochę pooglądam i niestety ale jest to kompletnie nieśmieszne. Za to nudne i często żenujące.
Do tego ta ciągła reklama na Amazonie.
Nie wiem skąd tak wysoka ocena.
Zaczęło się nawet dobrze (Kulesza!), ale potem ta stendaperka wywoływała u mnie odruch zupełnie odwrotny od śmiechu. Nie byłem w stanie znieść tej żenującej dziewczyny. A jeśli dodać do tego dramatyczne zabiegi producentów typu para 'wójtowa' (?) wzięta od czapy, gdzie spowodowała jedynie ciarki żenady, końcówki...
Początkowo podchodziłem do tego jak do jeża. Nieco dziwny pomysł na wzór dziecięcego pomidora. Program broni się jednak uczestnikami. Ciekawie dobrana obsada, jest rywalizacja i można się pośmiać.
Nie podchodźmy do żartów zbyt poważnie. Ciekawe wyzwanie, popieprzona wręcz atmosfera - świetnie się bawiłem! Polecam obejrzeć na luzie i z dystansem!
Michał ale nie Szpak a Meyer był boski. Jego występy były najlepsze. W pierwszym i gościnnie w drugim. Mój faworyt od początku. Michał brawo jesteś wielki
Bardzo fajny zestaw ludzi do bramy do drugiej edycji no i niektórych pomysły na żarty naprawdę rozbrajające :)
Absolutnie fajna pozycja na odmóżdzenie się przy cięższych dniach ;)
jakie wyreżyserowane.... jacy oni wszyscy "zaskoczeni" jak się "pierwszy" raz widzą... te ich wypowiedzi z "backstage'u", takie naturalne. Pazura, co rechocze, taki szczery. Tak widzę pierwszy odcinek: Copy&paste z zagranicznego formatu. Nieśmieszne zupełnie. Wiolka zabawna na scenie, ale tu...
Poza tym hałas,...
LOL naprawdę mnie pozytywnie zaskoczył dlatego obejrzałem kilka wersji zagranicznych:
australijska sezon 1 - znacznie mocniejsze poczucie humoru nawet trochę obrzydliwe ale oceniam na +. Najlepsza ze wszystkich zagranicznych edycji jakie widziałem.
Kanadyjska sezon 1 - dobra ale nie tak jak polska. Miałem wrażenie...
Jeszcze raz zobaczę tę waloną reklamę z debilką krzyczącą CZY KTOŚ ZAMAWIAŁ WARIATAAAAAA to wytrzepię telewizor przez okno!
Że na da.
Nie oglądam polskich produkcji a juz tym bardziej kabaretów bo jestem z pokolenia takiego, że mnie skręca od tego 'humoru'. LOL włączyłam tak dla beki w sumie ale obejrzałam cały sezon w 2 dni. Momenty śmieszne i nie śmieszne - ale o to właśnie chodzi. Program wart zobaczenia dla zobaczenia Adama, Kuleszy, Meyera (...
więcej