Do wielbicieli gówniarzy
Kto się za tego typu poezyję nie obraża
Niech się sam za gówniarza uważa.
Przeglądam duchem wszystkich wielbicieli moich twarze
I myślę sobie, ach psiakrew!, czy wszyscy są gówniarze?
A zwłaszcza kilku najbardziej wiernych!
(tych zdzieliłbym po zadzie gnatem równo!)
Takich urzeknie, proszę...