Dyszka na początek, w filmie do "Ciebie i ognia" grał takie połączenie hakera z amerykanskich filmów (patrz "Hakerzy" czy "Italian Job") i geniusza prawie takiego jak L. Swoją rolę wykonał znakomicie i życzę mu kolejnych takich sukcesów.
"Ktoś na boku posuwa twoją laskę. I to nie jestem ja"
Bardzo sympatyczne:)