Ja po tym filmie to chyba wypieprzę wszystkie lustra!!! ;)
Co do filmu to myślę, że jeden z lepszych horrorów, fabuła oryginalna jeszcze chyba takiej nie było!
Aktorstwo na wysokim poziomie (no w końcu Kiefer)!
JA daje ósemeczkę i to zasłużoną!
Trochę słabo jest zobrazowany konflikt w ich rodzinie. Szczerze, jeśli chodzi o "Lustra" to jestem naprawdę pod wielkim wrażeniem, że ktoś jeszcze potrafi wymyślić coś nowego, aniżeli robić rimejki tudzież kolejne części. (Pomińmy Piątki, Halloween, Koszmar z Ulicy Wiązów, Teksańską Masakrę te akurat zasługiwały na...
więcejJAk dla mnie jeden z najlepszych horrorów który widziałem w ostatnich latach. Naprawde pomysłowy ciekawie zrealizowany. Sceny które mają przerazac robią to i potrafią zaskakiwać. Smaku dodaje fakt iż głownego bohatera osadzono jako alkocholika co moze zakłócic jego postrzeganie rzeczywistości. Film ma ciekawą fabułe...
więcej
Może nie jest mega przerażający , ale napięcie i klimat jaki w nim panuje to coś, czego
większości dzisiejszych filmów grozy brakuje. Film nie stawia na jakieś niewyobrażalne
efekty, ale na fabułę.
Film całkiem niezły - niestety z elementami szmiry w przedstawionych relacjach między
mężem a żoną (amerykańska sztampa, czyli facet pod pantoflem, który wyznaje miłość i
błaga o "kolejną szansę" - zresztą ta laska za ładna na Sutherlanda, co czyni ten związek
dodatkowo nierealistycznym).
Jeżeli chodzi o sedno,...
Może mi ktoś wytłumaczyć końcówkę filmu, po tym, jak stamtąd wychodzi?
Poprawcie mnie jeśli się mylę:
Po wyjściu stamtąd bohater zauważa, że nikt go nie widzi. On nie ma odbicia lustrze, i po
tym znika. Wtf? ._.
Nie podzielam w ogóle zachwytów nad tym filmem, aczkolwiek nie powiem, że był on zły.
Największy plus to zdecydowanie Kiefer Sutherland i całkiem ciekawa fabuła.. ale tylko do pewnego czasu - gdy bohater odkrywa kim jest "Esseker" - a konkretniej odkąd ją porywa znika urok tej historii, a końcowa walka to już w ogóle...
Naprawdę dobry film !!! Początek już powala ! A na dodatek końcówka ! Niezła gra aktorska i
do tego piękna Patton ;) mmmmm Pod względem horrorów chyba najlepszy jaki oglądałem.
Dlatego 10/10 Polecam
Aż się nie chce wierzyć, że to tego samego faceta, który nakręcił mega-kiepską "Piranię". Całkiem niezły horror. Mocne 7, aż wahałem się nad ósemką.
Krew mnie zalewa gdy bohater filmu, mając na talerzu podane miliard lepszych możliwości, podejmuje najgłupsze możliwe decyzje. A oglądając ten film co chwilę łapałem się za głowę myśląc "co on, do cholery, robi! ".
Dodatkowo: Biedna Amy Smart...
Jednak końcowa scena walki z potworem była totalnym przegięciem, jak można przelecieć
przez mur rozbijając go i po chwili wstać jakby praktycznie nic się nie stało? Ehh
masakraaa.... ;)
Film bardzo dobry, ale raczej jako thriller, a nie horror. Trzyma w napięciu, ale absolutnie nie straszy :)